Wieczorem w jednym z domów w Białej spotkało się kilku mężczyzn, gdzie spędzili razem czas pijąc alkohol. Następnego dnia jeden z biesiadników uskarżał się na ból nogi, dlatego jego kolega postanowił wezwać karetkę, a sam poszedł w tym czasie do siebie do domu po dowód osobisty. Gdy wrócił na miejsce, ratownicy z pogotowia powiedzieli mu, że nikt nie potrzebuje już pomocy. Mężczyzna próbował dostać się do domu sąsiada, aby dalej uczestniczyć w imprezie. Właściciel posesji jednak nie chciał mężczyzny wpuścić.
24-latek zdenerwował się i kopnął w drzwi, wyłamując zamek. Spowodował tym samym straty w wysokości 1000 złotych. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, badanie wykazało w jego organizmie prawie 2 promile alkoholu. O jego losie zadecyduje teraz prokurator i sąd, grozi mu nawet 5 lat więzienia
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?