Mija10 lat od śmierci pierwszego starosty

Sztolcman zmarł nagle 28 września 2002 r. w swoim domu w Miedźnie. Marek Sztolcman był uznawany za rzecznika interesów powiatu kłobuckiego. Większość swojego życia poświęcił służbie publicznej. Zajmował się rozwojem regionalnym, sprawami obywatelskimi i polityką społeczną. Zawsze przedkładał dobro człowieka ponad wszystkie wartości. Przez wiele lat był członkiem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych i wielu stowarzyszeń służących społeczności regionu. Początkowo był sekretarzem urzędu gminy w Miedźnie, później naczelnikiem UMiG w Kłobucku.
W latach 1995-98 był dyrektorem Wydziału Organizacji i Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego w Częstochowie. Marek Sztolcam był absolwentem historii Uniwersytetu Śląskiego. Skończył także specjalistyczne studia na urzędnika Służby Cywilnej.
O kilka słów o wspomnień poprosiliśmy Grzegorza Sztolcmana, brata zmarłego Marka. Grzegorz Sztolcman jest obecnie posłem na Sejm RP z ramienia Platformy Obywatelskiej.
- Brat był dla mnie bardzo bliską osobą. W sumie w ciągu tych dziesięciu lat nie było dnia, żebym o nim nie myślał. Bardzo chętnie skorzystałbym z jego wiedzy i doświadczenia. Po tych dziesięciu latach, po tych wszystkich zmianach, które dokonały się w naszym kraju, myślę, że byłoby nam po drodze. Czas mija bardzo szybko, wydawać by się mogło, że umarł wczoraj, a to już dziesięć lat minęło - mówi Grzegorz Sztolcman.
O zmarłym Marku Sztolcmanie, nie zapominają także Ochotnicze Straże Pożarne z regionu kłobuckiego. Strażacy ochotnicy, druhowie, pamiętają go jako pełnego pasji, zawsze skłonnego do pomocy i wsparcia Prezesa Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych.
Ku czci Marka Sztolcmana organizowane są Mistrzostwa Powiatu Kłobuckiego w Halowej Piłce Nożnej Seniorów im. Marka Sztolcmana o Puchar Przewodniczącego Rady Powiatu, którego pomysłodawcą jest Stanisław Wrzesiński.
- Wspominam go jako niezwykle energicznego człowieka, był doskonałym zarządcą. Potrafił rozmawiać z ludźmi, nigdy nie czuło się dystansu z jego strony - mówi nie kryjąc wzruszenia Stanisław Wrzesiński. Cześć Jego pamięci!