Jedyna w Polsce destylarnia żywica została sprywatyzowana w połowie lat 90. Przejęła ją spółka HCM. Od tego momentu destylarnia zaczęła podupadać. Wcześniej terpentynę, kalafonię i składniki do produkcji farb eksportowano do 50 krajów świata, ale od kilku lat nie dzieje się tu nic. - I nic z tym nie możemy zrobić - przyznaje Krzysztof Nowak, burmistrz Kłobucka. - Kilka lat temu spółka miała produkować tutaj słynne paliwo z rzepaku.
Spółka od dawna nie płaci gminie podatku od nieruchomości. Ma także przekraczający sto tysięcy złotych dług w starostwie. Urzędnicy nie mają wpływu na to, co dzieje się w destylarni. W procesie prywatyzacji określono jedynie, że teren ma być użytkowany zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego dla miasta, a plan dawno wygasł.
Firma HCM prowadzi działalność rabunkową. Wywozi to, co było dobrem destylarni. Niestety nie mamy takich przepisów prawnych, żeby zabrać im z powrotem tę posiadłość - przyznaje wicestarosta kłobucki Roman Minkina.
Za niezapłacone podatki przez HCM miastu udało się odzyskać budynek biurowy, do którego przeprowadziły się niektóre wydziały urzędu - Ten budynek został oddłużony i miasto jako wierzyciel firmy mogło go przejąć - wyjaśnia Minkina.
W urzędzie twierdzą, że sprawą pozostałych nieruchomości HCM-u mógłby zająć się starosta.- Najpierw jednak musieliby zgodzić się na to wierzyciele wszyscy wierzyciele firmy - twierdzi Alina Jagielska z Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Gospodarki Nieruchomościami UM w Kłobucku.
- Jako starosta nie mam żadnych kompetencji, żeby odebrać spółce te nieruchomości. Transakcji sprzedaży dokonywał bowiem wojewoda - twierdzi starosta kłobucki Stanisław Garncarek. Interweniować nie może także Skarb Państwa, mimo że jest właścicielem gruntów, na których stoją budynki HCM-u. Grunty zostały przekazane spółce na użytkowanie wieczyste.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?