Jak często zdarza się, by 20-letnia kobieta chciała zostać operatorem koparko-ładowarki? Chyba niezwykle rzadko. Jednak Angela Gancarek postanowiła, że tak będzie właśnie w jej przypadku. Egzamin zdała za pierwszym podejściem. To wszystko stało się możliwe dzięki unijnemu projektowi "Mam zawód - mam pracę w regionie" O tym projekcie pisaliśmy już wielokrotnie w Dzienniku Zachodnim.
Angela Gancarek jest drobną blondynką, która uczy się w klasie maturalnej technikum budowlanego w Kłobucku Interesuje się malarstwem, jej ulubione danie to lazania. Od czterech lat Angela uczy się także jeździć konno. Jednak nikt z jej bliskich nie sądził, że zdecyduje się zamienić kasztanowy grzbiet klaczy o imieniu Błyskawica, na siodełko żółtej koparko-ładowarki.
Trzydzieści godzin zajęć teoretycznych. Potem przyszedł czas na praktykę.
-Instruktorzy trochę na początku drwili, że jak dziewczyna, to pewnie nie zda egzaminu. Teorię zdałam na czwórkę, praktykę także pozytywnie - opowiada Angela Gancarek. Jakie ma plany na przyszłość? - Myślę o budowie mostów, nigdy nie wiadomo, czy uprawnienia na ciężki sprzęt nie okażą się przydatne? - zastanawia się Angela.
Kurs operatora koparko-ładowarki z egzaminem państwowym to koszt rzędu 1,5 tys. złotych w zależności od organizatora.
- Dzięki projektowi "Mam zawód - mam pracę w regionie" wielu uczniów, których być może nie byłoby stać na taki wydatek mogło skorzystać z tej formy wsparcia - zauważa Maciej Biernacki z zarządu powiatu kłobuckiego, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Zdrowia.
Przykład Angeli Gancarek pokazuje, że powoli zaciera się granica pomiędzy zawodami uznawanymi za typowo męskie, a tymi uznawanymi za kobiece. To nie płeć, ale umiejętności, kompetencje, indywidualne predyspozycje, a także pasja powinny decydować o wykonywaniu danego zawodu.
Angela Gancarek w tym roku przystąpi do matury. W zdaniu egzaminu dojrzałości i osiągnięciu sukcesu ma jej pomóc inna składowa projektu - wirtualna platforma e-learningowa. Na stronie: www.ematura.eduportal.pl uczestnicy projektu mogą znaleźć: testy, ćwiczenia i lekcje. Mają również możliwość skontaktowania się e-ekspertami. Na konsultację można liczyć z języka polskiego, angielskiego, matematyki czy biologii.
- Chcemy sprawić, by uczniowie techników mogli z powodzeniem konkurować z absolwentami liceów ogólnokształcących, na przykład starając się o indeksy na najlepszych uczelniach w kraju, szczególnie uczelniach technicznych - wyjaśnia Dariusz Wilczak, Śląski Wicekurator Oświaty. Wszystko po to, żeby sprostać wymaganiom rynku pracy, na którym zapotrzebowanie na kompetentnych, dobrze wykształconych pracowników nie maleje. Prym wśród zawodów deficytowych wiedzie branża budowlana, ale nie tylko. Dobry dekarz, tynkarz, zbrojarz czy posadzkarz - nie powinien mieć problemu ze znalezieniem zatrudnienia. Poszukiwani są również: spawacze, elektrycy i operatorzy ciężkiego sprzętu.
SKOMENTUJ
Bierzecie udział w projekcie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
