- My się z tym zgadzamy - mówią mieszkańcy południowej części Kłobucka.
- Dlaczego środowisko ma być ratowane naszym kosztem? - pytają retorycznie i dodają. - W końcu my też jesteśmy częścią tego środowiska.
W sali konferencyjnej urzędu miasta w Kłobucku odbyła się gorąca dyskusja przedstawicieli kłobuckiego magistratu z inwestorem chcącym w porozumieniu z urzędnikami postawić na terenie gminy wiatraki.
Takich tłumów mało kto się spodziewał. Troska o los mieszkańców miasta albo gorący czas przedwyborczy sprawił, że na spotkaniu nie zabrakło też twarzy, które spoglądaja na nas z wyborczych billboardów.
Jaki efekt dyskusji? Wiatraki w bliskim sąsiedztwie zabudowań nie powstaną. Przynajmniej na razie...
Urzędnicy z Kłobucka chcieli, by na terenie gminy stanęło kilka wiatraków produkujących energię. W mieście podniósł się lament...
- Skorzystaliśmy ze wszystkich możliwych środków prawnych żeby zahamować tę inwestycję - podkreśla Mateusz Gawlik, który w południowej części Kłobucka, gdzie stanąć miały wiatraki, ma zamiar się budować.
Pan Mateusz razem z dwustu zainteresowanych tematem mieszkańcami Kłobucka wziął udział w dyskusji, która odbyła się w poniedzialek w sali konferencyjnej kłobuckiego Urzedu Miasta. Dyskusji, należy dodać, bardzo burzliwej.
Z czego wynika spór między urzędnikami i inwestorem a mieszkańcami, którzy są niechętni wiatraków?
- To nie jest tzw. polska przekorność czyli "nie, bo nie" - tłumaczy Krzysztof Kuźnik, kolejny z protestujących przeciwko "wiatrowym" inwestycjom w Kłobucku.
- Chodzi nam o to, że według planów inwestora wspomniane wiatraki miały być usytuowane w bardzo bliskim sąsiedztwie naszych zabudowań. To jest niedopuszczalne i szkodliwe - dodaje Kuźnik. Zdaniem mieszkańców nikt pomysłu z nimi nie konsultował.
Okazja do rozmowy była dopiero w tym tygodniu. Protestującym udało się przekonać włodarzy miasta do wycofania z pomysłu.
- Polskie prawo nie precyzuje, jak daleko od zabudowań mieszkalnych powinny stać wiatraki. Na dzień dzisiejszy trzeba jednak uszanować sprzeciw mieszkańców. Według tego planu wiatraki w Kłobucku nie powstaną - deklarował burmistrz Kłobucka, Krzysztof Nowak.
Infradźwięki
Ujemne skutki oddziaływania na organizm ludzki fal infradźwiękowych wytwarzane przez wiatraki prądotwórcze potwierdzają międzynarodowe zespoły naukowców.
Mogą one powodować: mikropęknięcia w oskrzelach, zgrubienia serca, niszczenie obszarów mózgu, napady padaczkowe, które mogą prowadzić do ślepoty, zaburzenia równowagi, braku snu, bólów głowy, spadku wydajności pracy.
Fale infradźwiękowe mogą oddziaływać na cały organizm człowieka na wiele sposobów. Przede wszystkim infradźwięki wywołują drgania rezonansowe ludzkich organów takich jak: klatka piersiowa i przepona brzuszna.
Czy na terenie naszego powiatu powinna powstać elektrownia wiatrowa? Głosuj w sondzie i komentuj!
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?